Pechowy Bahratal
dodano: 2010-11-29 08:31:16 przez: Indianin
Niedziela 28 Listopada wydawała się być idealna na krótki wypad na baldy do Bahratalu. -3 stopnie, zero opadów, szybko więc zebrała się ekipa w składzie Wielblad, Romanek, Levy i Indianin.
Niestety jak to w życiu bywa już od samego rana było nie tak jak powinno. Najpierw okazało sie że Piter nie może pojechać, potem Romanek żygał jak kot całą drogę, a na koniec jakieś 30 metrów przed parkingiem w Bahratalu ja zaliczyłem dzwona z Oplem Zafira... Efekty można podziwiać na zdjęciu miesiąca :)
Galeria z wyjazdu: